|
Tradycyjne ogródki wiejskie
cz.1 z 3
Tekst: Barbara Perkowska Zdjęcia: Elżbieta Perkowska i Joanna Górecka Wykonanie strony: KAJA Janina Elżbieta Kamińska
© WPN, 2006 |
Ogrody pełne różnobarwnych kwiatów, zapachów, brzęczenia pszczół i śpiewu ptaków zawsze otaczały nasze wiejskie domy. Były miejscem wypoczynku, spotkań, dawały schronienie ptakom, owadom, gadom i płazom. Stanowiły i do dziś stanowią wizytówkę domu i jego gospodarzy. Tradycyjne wiejskie ogródki przydomowe znikają z kraj- obrazu polskiej wsi, a wraz z nimi ginie różnorodność kulturowa i przy- rodnicza. |
„Szukałem tego w Paryżu, szukałem w
Berlinie i Rzymie Julian Tuwim „Cel” |
Ogródek i zagroda wiejska przed laty
W każdej dawnej zagrodzie musiało rosnąć choćby jedno stare drzewo, lipa lub dąb, które chroniło domostwo przed nieszczęściami. Pod drzewem od strony drogi znajdowała się kapliczka ozdobiona kwiatami i ogrodzona płotkiem z bramką. Ogródek usytuowany był zazwyczaj od strony drogi przy ścianie szczytowej. Wewnątrz ogródka, na równo podzielonych grządkach rosły kwiaty i warzywa, a w rogu kwitł bez lub jaśmin. Z tyłu rosło kilka drzew owocowych.
Tradycyjne wiejskie ogródki miały pewne cechy niezmienne, tzn. na niewielkiej przestrzeni rosło mnóstwo roślin o ozdobnych kwiatach - podstawą była obfitość barw i kształtów. Ogrodzone były sztachetowym, lub też rzadziej wyplatanym z wierzbowych gałęzi płotem. Przy ogrodzeniach sadzono zazwyczaj kwiaty wysokie, ponieważ miały lepszy dostęp do światła i bardziej były widoczne z drogi. Miało to również znaczenie obyczajowe. Kwiaty były bowiem swoistą reklamą panien na wydaniu. Kompozycje roślinne miały bardzo proste formy. Rośliny sadzone były w kępach, rzędach i klombach, o bardzo śmiałych zestawieniach kolorystycznych.
Ogródki różniły się wielkością, najbardziej okazałe należały bowiem do zamożniejszych gospodarzy. W ogród- kach rosły przede wszystkim rośliny jednoroczne, a także byliny, zwane często roślinami zimowymi oraz krzewy i drzewa. Rośliny wiejskich ogródków pochodziły najczęściej z najbliższego dworu i rozpowszechniały się po wsi przekazywane między sąsiadami. Czasem były też pozyskiwane z naturalnego środowiska jak np. barwinek, mak polny, chaber.
|