.

5. Ocena stanu środowiska i zagrożenia

 

Stan środowiska przyrodniczego Stacji Bazowej WIGRY w 2002 roku nie odbiegał zasadniczo od poziomu stwierdzonego w poprzednim roku. Zarówno wody podziemne i powierzchniowe, jak i opad atmosferyczny nie pogorszyły swojej jakości.

Przyjmując europejską klasyfikację wód opadowych (Jansen i in. 1988) średni roczny odczyn opadów mieścił się w grupie opadów o kwasowości normalnej. Jedynie w okresie grzewczym, w wyniku wyższych stężeń jonów zakwaszających pochodzących ze spalania paliw, tygodniowe wartości odczynu opadów charakteryzowały się kwasowością lekko podwyższoną. Pomijając fakt, że w 2002 roku analizowany był tylko opad mokry, a nie jak w latach poprzednich całkowity, można stwierdzić, że kwasowość wód opadowych w ostatnim roku zmniejszyła się (Rys. 89). 


Rys. 89. Zmiany odczynu opadu atmosferycznego na Stacji Bazowej WIGRY
Fig. 89. Reaction of precipitation changes in WIGRY Basic Station 

Przewodność elektrolityczna opadów, będąca miarą ilości rozpuszczonych w wodzie jonów, była w poszczególnych okresach pomiarowych zbliżona do wyników z poprzedniego roku, a średnia wartość roczna była dokładnie taka sama. Biorąc pod uwagę kwasowość oraz przewodność elektrolityczną opady z minionego roku można zakwalifikować do opadów o normalnym odczynie i lekko podwyższonej przewodności (Rys. 90). 


Rys. 90. Przewodność elektrolityczna i pH opadów atmosferycznych w Sobolewie w latach hydrologicznych 1997-2002
Fig. 90. Conductivity and pH of rainfalls in Sobolewo in hydrological years 1997-2002

Opad po przejściu przez korony drzew (sosen i świerków) tylko nieznacznie zmieniał swój odczyn (Rys. 91), natomiast w dużym stopniu ulegały zmianie stężenia badanych jonów, a co za tym idzie ładunki wnoszone do podłoża. Różnice te bardzo wyraźnie widać na przykładzie dominujących w opadach jonów amonowych, chlorkowych i siarczanowych (Rys. 92). 


Rys. 91. Odczyn opadu atmosferycznego oraz opadu podkoronowego (Sobolewo, 2002)
Fig. 91. Reaction of precipitation and throughfall (Sobolewo, 2002)




Rys. 92. Stężenia jonów dominujących w opadach atmosferycznych oraz w opadach podkoronowych (Sobolewo, 2002)
Fig. 92. Concentrations of ions dominating in precipitation and throughfall (Sobolewo, 2002)

W minionym roku hydrologicznym na jeden km2 niezalesionej powierzchni zlewni badawczej spadło z deszczem 2 640 kg głównych jonów, wśród których dominowały jony chlorkowe (539 kg/km2), amonowe (505 kg/km2) oraz siarczanowe (496 kg/km2). Na obszarach zalesionych (z drzewostanem sosnowo-świerkowym) depozycja tych jonów do podłoża była średnio trzykrotnie wyższa, niż na terenach otwartych. Pod okapem świerków docierało do gleby około 27% więcej jonów, niż pod okapem sosen. W wodzie docierającej do dna lasu przez korony drzew oraz po ich pniach dominowały również jony chlorkowe, amonowe i siarczanowe. Depozycja jonów do podłoża, która w minionym roku zależała w znacznej części od wielkości opadu atmosferycznego, nie była duża i nie powinna stanowić istotnego zagrożenia dla środowiska zlewni. Lokalnie mogła jednak mieć znaczący wpływ na zjawiska zachodzące w przyrodzie. 

W miarę stabilna jakość środowiska przyrodniczego zlewni w znacznej mierze wynika z faktu, że większość tego obszaru objęta jest ochroną ścisłą i częściową. Jedynie jego zachodnia część leżąca w otulinie parku ma charakter rolniczy i nie podlega ochronie prawnej. Znajdująca się tu wieś Sobolewo jest jedynym poważniejszym czynnikiem bezpośrednio oddziałującym na środowisko zlewni badawczej. Wioska licząca 60 gospodarstw, z których 25 leży w granicach zlewni, stanowi źródło zanieczyszczeń wód powierzchniowych i podziemnych oraz powietrza atmosferycznego. Ponad połowa gospodarstw wyposażona jest w studnie kopane i suche ustępy. Pozostałe zaopatrzone są w lokalny wodociąg i kanalizację z odprowadzeniem ścieków do szamba (Kamińska 1997). Żadne z gospodarstw nie posiada płyt gnojowych, pozwalających prawidłowo przechowywać obornik. Tak rozwiązana gospodarka wodno-ściekowa nie zapewnia odpowiedniej ochrony przed zanieczyszczeniem środowiska przyrodniczego doliny Czarnej Hańczy zwłaszcza, że większość gospodarstw leży zaledwie kilkaset metrów od rzeki. Nie bez znaczenia dla jakości środowiska są też lokalne źródła zanieczyszczenia powietrza, pochodzące z palenisk domowych i pojazdów spalinowych. Jeżeli do tego dodamy nieprawidłowości w użytkowaniu pól i łąk, a zwłaszcza często stosowane w ostatnim czasie "użyźnianie" łąk odwodnionymi osadami pochodzącymi z miejskiej oczyszczalni ścieków, to otrzymamy znaczące lokalne źródło zanieczyszczenia środowiska przyrodniczego zlewni badawczej. Analizując właściwości fizykochemiczne wód Czarnej Hańczy należy zatem brać pod uwagę możliwość negatywnego oddziaływania wsi Sobolewo na rzekę. 

O oddziaływaniu obszaru zlewni badawczej na jakość wód Czarnej Hańczy świadczy fakt, że stężenia niektórych jonów w rzece były istotnie wyższe przy ujściu rzeki do jeziora Wigry (wyjście ze zlewni), niż w Sobolewie (wejście do zlewni). Zatem działały tu pewne czynniki wzbogacające wody Czarnej Hańczy w takie związki, jak: siarczany, fosforany, sód czy potas. Wyższe stężenia związków fosforu oraz niższe tlenu na wyjściu ze zlewni kwalifikują wody rzeki do III klasy czystości, a więc o jedną klasę niżej, niż na wejściu do zlewni. Nie zmienia to jednak faktu, iż w stosunku do roku poprzedniego nastąpiła poprawa czystości wody w rzece, na którą zasadniczy wpływ miał jej stan sanitarny (w 2001 roku ze względu na miano Coli sklasyfikowano rzekę jako pozaklasową). 

Wielkość ładunków odpływających ze zlewni Czarnej Hańczy do jeziora Wigry była bardzo podobna do wyników z ubiegłego roku. Ładunki azotu, fosforu, sodu i potasu były zbliżone do wielkości charakteryzujących wody intensywnie użytkowane na Pojezierzu Olsztyńskim (Koc i in. 1998). Jednak w przypadku Czarnej Hańczy obciążenie związkami biogennymi było wynikiem dopływu tych substancji z oczyszczonymi ściekami z miejskiej oczyszczalni. 

Trudno jednoznacznie ocenić sytuację ilościową wód powierzchniowych na badanym terenie. Analizując średnie dobowe stany wód na Czarnej Hańczy wyraźnie zaznaczył się wzrost stanów w okresie zimowym, co było związane z wielkością opadów atmosferycznych oraz wysoką jak na tę porę roku temperaturą powietrza. Wody opadowe i z topniejącego śniegu zasiliły rzekę, doprowadzając do pojawienia się przez kilka dni stanów przekraczających 260 cm. Brak opadów w dalszej części roku spowodował znaczny spadek poziomu wód, a w konsekwencji pojawienie się stanów bardzo niskich, nie występujących na rzece od wielu lat.

Wody opadowe i roztopowe, które pojawiły się w lutym i na początku marca częściowo zasiliły zasoby wód podziemnych. Nie do końca rozmarznięty grunt nie pozwalał przenikać im w głąb ziemi i większość spływała do rzek i jezior. Niemniej jednak wyraźnie zaznaczył się wzrost poziomu wód podziemnych i w piezometrze w Sobolewie zanotowano jego najwyższy poziom od początku prowadzenia badań. Niewielkie opady w okresie wiosennym i letnim spowodowały obniżenie się poziomu lustra wód podziemnych, co zaznaczyło się nie tylko w otworze piezometrycznym w Sobolewie i w okolicznych studniach kopanych, ale także w licznych zagłębieniach bezodpływowych oraz śródpolnych i śródleśnych "oczkach" wodnych. Sytuacja taka wywarła duży wpływ na życie wielu grup zwierząt. Przede wszystkim zaobserwowano znacznie mniejszy sukces rozrodczy płazów, co bezpośrednio związane było z zanikaniem wody w płytkich zbiornikach wodnych stanowiących miejsca rozrodu tych zwierząt. Aktywność wielu grup owadów została wyraźnie skrócona, na co z kolei miała wpływ przede wszystkim bardzo wysoka temperatura powietrza, utrzymująca się przez znaczną część lata. W okresie letnim wystąpiło 51 dni z temperaturą maksymalną powyżej 25 °C i 10 dni z temperaturą powyżej 30 °C. Jeszcze wyższe temperatury powietrza rejestrowano przy gruncie. W najcieplejszych miesiącach (lipiec-sierpień) maksymalne temperatury przekraczały nawet 40 °C. Cały miniony rok należy zaliczyć do lat anormalnie ciepłych, ze średnią temperaturą 8,0 °C (Rys. 93). 


Rys. 93. Klasyfikacja termiczno-opadowa roku kalendarzowego 2002
Fig. 93. Termic-precipitate classification of 2002 year

Niekorzystny rozkład opadów atmosferycznych w całym roku - największe opady wystąpiły w okresie zimowym i pod koniec lata sprawił, że w okresie wiosenno-letnim pojawiła się susza. W konsekwencji została znacznie uszczuplona baza pokarmowa dla owadów odżywiających się nektarem roślin. Kwiaty niektórych gatunków roślin przedwcześnie usychały, nie spełniając do końca swojej roli. Wszystko to będzie zapewne miało wpływ na stan środowiska przyrodniczego w następnym sezonie. 

Nadal potencjalnym źródłem zagrożenia przyrody zlewni jest Zakład Górniczy "Sobolewo" Suwalskich Kopalń Surowców Mineralnych. Zakład ten zlokalizowany jest na zachód od granicy otuliny WPN, w jej bezpośrednim sąsiedztwie. Eksploatacja udokumentowanego złoża przesuwa się w kierunku południowym i południowo-wschodnim, co może mieć wpływ na poziom zwierciadła wód podziemnych i powierzchniowych. Zakład emituje szereg zanieczyszczeń do atmosfery, m.in.: SO2, NO2 i CO z kotłowni zakładowej oraz pył z kruszarni i hałd piasków odpadowych. Ponadto, urządzenia wydobywające, przeróbcze i transportujące wydobywane kruszywo są źródłem uciążliwego hałasu, który rozchodzi się w promieniu kilku kilometrów. 

Poważnym źródłem zanieczyszczeń powietrza są ciepłownie miejskie w Suwałkach, oddalone od granic zlewni o niecałe 10 km. Przy wiatrach wiejących z sektora północno-zachodniego dostarczają one nad teren zlewni większych ilości SO2 i NO2. Sytuacja taka najczęściej występowała w okresie jesiennym, kiedy wiatry z kierunku północno- północno- zachodniego stanowiły prawie 40%. 

Badania stanu wybranych elementów flory zlewni badawczej wykazały niepokojące zjawisko zmniejszanie się liczebności osobników Viola epipsila, gatunku krytycznie zagrożonego na terenie całej Polski. Trudno jest obecnie podać przyczynę zanikania tego fiołka na terenie zlewni, ale możliwe jest, że w minionym roku przyczyniły się do tego warunki klimatyczne - suche, upalne lato. Należy nadal monitorować stanowiska występowania tego gatunku i rozszerzyć zakres obserwacji i pomiarów czynników mogących oddziaływać na jego populację.

Podsumowując uzyskane w 2002 roku wyniki badań należy stwierdzić, że obszar zlewni badawczej Stacji Bazowej WIGRY charakteryzuje się dobrym stanem środowiska przyrodniczego. Zaobserwowane zmiany nie wymagają podejmowania natychmiastowych działań ochronnych, zwracają jednak uwagę na pewne tendencje zmian zachodzących w środowisku.

dalej

.

.