Nr 3/2004

 PRZYRODA I KRAJOBRAZ   

fot. M.Kamiński

  

Anna Krzysztofiak

 

 

CO W TRAWIE PISZCZY: 

  

OWADY
NADWIGIERSKICH ŁĄK

(1)

  

  

Wyobraźmy sobie okrągły tort. Cały tort przedstawia wszystkie występujące na ziemi gatunki zwierząt. Trzy czwarte z niego stanowią owady, pozostała ćwiartka to inne gatunki zwierząt, zarówno kręgowców, jak i bezkręgowców. Nie dziwi więc ogarniające nas często wrażenie, że owady są wszędzie. Przystosowały się do życia we wszystkich niemal środowiskach ziemi. 

Również na terenie Wigierskiego Parku Narodowego owady spotykamy zarówno na lądzie, jak i w wodzie, na terenach otwartych i w lesie, w środowiskach suchych i podmokłych. Istnieje nawet grupa owadów, które występują... na śniegu! 

  

Teraz jednak zajmiemy się szerzej owadami zamieszkującymi nasze łąki. Poznamy szczegóły z życia pszczół, muchówek, motyli, chrząszczy i owadów prostoskrzydłych, zwanych czasem szarańczakami.

 

Pszczoły pojawiają się na łąkach w poszukiwaniu pokarmu, którym jest pyłek i nektar kwiatów. Ponieważ pszczoły są w mniejszym lub większym stopniu „przywiązane” do konkretnych gatunków kwiatów, wraz ze zmianą składu gatunkowego roślin na łące zmienia się również skład pszczół dziko żyjących. Natura wykazała się dużą pomysłowością przy konstruowaniu urządzeń do przenoszenia pyłku, wyposażając pszczoły w tzw. szczotki, które mogą być umieszczone na nogach lub na brzuchu, a tworzące je włoski u poszczególnych gatunków różnią się długością i kolorem. Na urządzeniach tych pszczoły przenoszą pyłek do gniazda, gdzie gromadzą go dla przyszłego potomstwa. Nektar przenoszony jest w tzw. wolu – przednim odcinku przewodu pokarmowego. W Polsce, oprócz hodowanej przez człowieka pszczoły miodnej, jedynie trzmiele potrafią produkować miód, który jednak jest gatunkowo gorszy, ponieważ może zawierać pyłki roślin trujących dla człowieka. Pozostałe pszczoły dziko żyjące zaopatrują swoje przyszłe potomstwo w zapas pokarmu w postaci mieszaniny pyłku i nektaru. Są też pszczoły, np. koczownice, czy ścieski, które zaprzeczają powszechnie panującej opinii o niezwykłej pracowitości tych owadów. Część gatunków uprawia swoisty rodzaj piractwa: podobnie jak kukułki, samice tych pszczół podrzucają swoje jaja do gniazd innych pszczół. Wylęgające się z nich larwy wcześniej opuszczają osłonki jajowe, zjadając cały zapas pokarmu, pożerając również jajo lub larwę gospodarza. Takie zachowanie nazywamy pasożytnictwem gniazdowym. Pszczoły budzą w nas pierwotny lęk, ponieważ obawiamy się ich żądeł. Trzeba jednak pamiętać, że największą agresywnością w świecie pszczół odznacza się hodowlana pszczoła miodna. Wszystkie inne, tzw. pszczoły dziko żyjące, żądlą jedynie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia, np. przyduszone. 

  

  Pszczoła miesierka (fot.L.Krzysztofiak)

  

  

 

  

Żądło zaopatrzone jest u podstawy w zbiorniczek jadu, który spływa do rany po użądleniu. Broń tę posiadają jedynie samice, ponieważ powstała ona ze zmienionego pokładełka, służącego samicom do składania jaj. Najsilniejszy jad produkuje pszczoła miodna, a jej żądło, w przeciwieństwie do żądeł innych żądłówek, nie przyjmuje postaci gładkiego ostrza, ale zaopatrzone jest w zadziory ułożone jak w harpunie. Dzięki nim bardzo trudno jest usunąć je z ciała, zwykle odrywa się ono z kawałkiem odwłoka pszczoły, która na skutek tego ginie.

  

Duża część owadów, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak pszczoły lub osy, a więc budzą lęk, okazuje się zupełnie niegroźnymi muchówkami. Należą one do grupy tzw. bzygowatych, a ich podobieństwo do żądłówek nie jest przypadkowe. Zjawisko takie (podobieństwo do innych, niebezpiecznych lub niesmacznych gatunków zwierząt) nazywamy mimikrą. Dobrze jest wyglądać groźnie, by nie zostać zjedzonym. Dorosłe bzygowate odżywiają się pyłkiem i nektarem kwiatów. Larwy niektórych gatunków są drapieżne, żywią się mszycami, przy czym jedna larwa może zjeść w ciągu swego życia 2000 mszyc! Są więc sprzymierzeńcami człowieka w walce z licznymi szkodnikami naszych upraw, zarówno w ogrodzie, jak i w sadzie. Są też muchówki, zwane trzmielówkami, do złudzenia przypominające trzmiele. Larwy trzmielówek żyją w gniazdach trzmieli i os, pożerając ich larwy i poczwarki.

  

Przedstawiciel bzygowatych (fot. L.Krzysztofiak)

  

Motyle, zwłaszcza te pięknie ubarwione, dzienne gatunki, zawsze budziły naszą sympatię. Były natchnieniem dla poetów i plastyków. Kolorystyka i wzornictwo spotykane na motylich skrzydłach wykazuje ogromną różnorodność. Nie sposób opisać wszystkich ciekawych epizodów z biologii motyli, przedstawię więc tylko kilka, by zachęcić czytelników do bliższego poznania tej grupy. 

  

Motyle wydają się nam owadami niezwykle delikatnymi i wręcz „nietrwałymi”. A jednak rusałka osetnik odbywa coroczne wędrówki międzykontynentalne, od północnej Afryki do Islandii, rozwijając w locie prędkość do 25 km na godzinę! Motyle te można obserwować po drodze w różnych krajach, również w Polsce od późnej wiosny widzimy je w przelocie lub podczas składania jaj. Samice składają jaja głównie na ostach, krwawnikach i pokrzywach. Rusałka osetnik jest motylem, który może jednego dnia tworzyć w jakimś miejscu ogromne skupisko, by nazajutrz zniknąć zupełnie z okolicy. Na jesieni chmary osetników rozpoczynają powrót w cieplejsze strony. 

  

  

ciąg dalszy   

  

  

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł

.

.