Nr 2/2004

 HISTORIA, TRADYCJA, KULTURA   

  

  

Anastazja Sidor 

  

 Katarzyna Łukowska 

  

  

 TKANINA

na Suwalszczyźnie

(1) 

 

 

  

Dawniej tkactwo było zajęciem powszech- nym, wykonywanym przede wszystkim przez kobiety. Umiejętności tkackie przekazywano z pokolenia na pokolenie. Warsztat tkacki i kros- na należały do podstawowego wyposażenia każdego domostwa. Tkano na nich materiały na ubrania oraz tkaniny potrzebne w gospodarstwie i do dekoracji wnętrz.

  

Tkaniny na wystawie etnograficznej w Krzywem
(fot. M.Kamiński)

  

Do produkcji przędzy wykorzystywano rośliny uprawiane na polach: len i konopie, a także owczą wełnę. Ze szmat wykonywano chodniki o osnowie (1) z nici lnianych lub bawełnianych. Od połowy XIX wieku w tkactwie zaczęto stosować bawełnę. Barwniki do farbo- wania nici pozyskiwano z roślin: z kory dębu (kolor czarny i szary), z jabłoni i olchy (żółty), marzanny (indygo i niebieski), z owadów: czerwce (2) (czerwień) i innych surowców, np. rud darniowych i opiłków żelaza. Pod koniec XIX wieku zastąpiono je barwnikami chemicznymi. Wzór tkanin uzyskiwano poprzez prze- platanie w określonym porządku osnowy z wątkiem (3).

  

Tkaniny ozdobne służyły przede wszystkim do przykrywania posłań, siedzeń na wozie, którym jechano do kościoła, a także jako bielizna stołowa i pościelowa. Zużytych tkanin używano do okrywania koni w czasie postoju. Tkaczki tkały zazwyczaj na wąskich krosnach, więc by uzyskać szerszą tkaninę, zszywano ją z dwóch części.

  

W tkactwie ludowym najczęściej posłu- giwano się techniką splotu płóciennego. Materiał powstawał przez przeplatanie prostopadłych do siebie nitek przędzy raz nad, a raz pod nitką osnowy. Tak był tworzony splot dwunicielnicowy. W ten sposób tkano sukno na portki, sukmany. Splot ten był również podstawą tkanin dwuosnowowych, podwójnych, w których rewers stanowi odwrotność kolorystyczną awersu. Przy użyciu 4–12 nicielnic (4) wykonywano ozdobne wzory kostkowe.

  

  

  

 

  

Charakterystycznymi tkaninami artystycz- nymi Suwalszczyzny były narzuty na łóżka, ręczniki, obrusy, makatki, krajki i wzorzyste chodniki.

  

Narzuty na łóżka, zwane tutaj dywanami, tkano na wąskim, a w miarę upływu czasu na szerokim warsztacie tkackim. Wykonywano je z lnu albo lnu i wełny, później zaś z bawełny i wełny. Najprostszym „dywanem” była tkanina, która służyła za prześcieradło. Najczęściej była ona czteronicielnicowa lub dwunicielnicowa, lniana, tkana w kratkę w kolorach biało-czarnych, czarno-granatowych, czarno-czerwonych. Drob- na, ciemna kratka była bardzo praktyczna, toteż używano jej zarówno do tkania wzoru prześ- cieradeł, jak i „dywanów”.

  

Bardzo popularne były tkaniny wielo- nicielnicowe, tkane na jasnej, bawełnianej lub lnianej osnowie kolorową włóczką. Popularnymi kolorami były: czarny, zielony, bordowy, niebieski i brązowy.

 

Najbardziej skomplikowaną techniką wykonane były tkane, wzorzyste, wieloniciowe dywany wybierane, które powstawały podobnie jak tkaniny wieloniciowe, z tą różnicą, że wzór powstawał nie z „zaprogramowania” nicielnic i naciskania właściwych pedałów, ale z ręcznego wybierania „rzędów” nici.

  

Bardzo ciekawymi tkaninami, niezwykle rzadko spotykanymi współcześnie są sejpaki oraz tkaniny dwuosnowowe. Wzór sejpaka powstawał z dwóch geometrycznych motywów powtarzanych w układzie szachownicowym. Dywany były ważnym składnikiem posagu dziewczyny i zdarzało się, że ten sam dywan przekazywano przez kilka pokoleń. Matki przekazywały dywany córkom w charakterze wiana, co przyczyniło się do ich trwania w kul- turze.

  

Obrusy na stół tkano podobnie, jak dywany wielonicielnicowe. Wykonywano je z cienkich, lnianych nici, które wybielano zarówno przed tkaniem jak i po wytkaniu. 

  

Dywan z 1905 roku. (fot. M.Kamiński)

  

  

ciąg dalszy   

   

   

   

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł

.

.