Nr 3/2003

 PRZYRODA I KRAJOBRAZ   

 

Maciej Kamiński  

ZANIECZYSZCZENIA WÓD

  

Większość z nas uzna za czystą taką wodę, która jest bezbarwna, bez zapachu, pozbawiona zawiesin, bakterii chorobotwórczych i substancji toksycznych, oraz taką, która nadaje się do picia - zawiera rozpuszczone substancje we właści- wych dla zachowania zdrowia ilościach i proporcjach. 

  

Wody rzek i jezior są w różnym stopniu zanieczyszczone, mają odmienny skład chemiczny, zróżnicowaną koncentrację zawiesin - żywych organizmów planktonowych, martwej materii organicznej i zawiesiny mineralnej oraz różnią się wieloma innymi czynnikami. Dla biologów i służb ochrony przyrody najważ- niejszym kryterium oceny jakości wody jest możliwość bytowania w niej trwałych, bogatych w gatunki zespołów organizmów wodnych, w szczególności tych, które charakteryzują się wysoką wrażliwością na deficyt rozpuszczonego tlenu oraz na obecność substancji toksycznych.

 

Zrzut ścieków do Czarnej Hańczy (fot. M.Kamiński)

  

Wędrując po Wigierskim Parku Narodowym, przechodząc przez mosty na rzekach, żeglując lub kąpiąc się w niektórych jeziorach już na pierwszy rzut oka można zauważyć zróżnicowanie jakości wód, zwłaszcza ich przezroczystości i barwy. Jakie są tego przyczyny?  Najważniejszym czynnikiem wpływającym na jakość wód w jeziorach WPN-u jest ich żyzność, uzależniona głównie od ilości i rodzaju substancji docierających do zbiorników wodnych z terenów otaczających, a także od wielkości, głębokości i tempa wymiany wód w poszczególnych jeziorach. Szczególne znaczenie ma "dostawa" do jezior substancji biogennych (biogenów), głównie fosforu, potasu i azotu, których koncentracje zazwyczaj decydują o obfitości i tempie wzrostu roślin. W jeziorach żyznych, o wysokiej trofii, pojawiają się okresowo miliardy komórek glonów planktonowych, a wśród roślin wodnych - na dnie, a niekiedy także na powierzchni wody - rozwijają się kożuchy glonów nitkowatych. Woda jest mętna (większość z nas powie "brudna"), światło dociera na niewielką głębokość, co uniemożliwia rozwój roślin tworzących podwodne łąki. Obumierające glony opadają w kierunku dna, a ich rozkład powoduje szybki spadek koncentracji tlenu rozpuszczo- nego w wodzie, niekiedy do całkowitego jej odtlenienia i pojawienia się siarkowodoru. W tych warunkach przetrwać może tylko część najbardziej odpornych gatunków z dawnego, bogatego zespołu organizmów wodnych. Zielona, niekiedy mająca nieprzyjemny zapach woda odstraszyć może także turystów.  Na szczęście większość jezior parku ma jeszcze wodę czystą lub w niewielkim stopniu zanieczyszczoną, choć niektóre z nich zostały w przeszłości znacznie użyźnione na skutek dopływu ścieków i spływów powierzchniowych z użytków rolnych i terenów zabudowanych. Zagadnienie historii użyźnienia i zanieczyszczenia wód parku oraz metod ich ochrony i zabezpieczenia przed dalszą degra- dacją przedstawimy na przykładzie jeziora Wigry.

  

Zlewnia jeziora Wigry (oprac. M.Kamiński)

  

Zlewnia Wigier obejmuje obszar 453,7 km kwadratowych, który jest odwadniany przez rzeki: Czarna Hańcza, Wiatrołuża i Kamionka. Ten największy akwen WPN-u jeszcze do niedawna był silnie zanieczyszczany ściekami miejskimi, odprowadzanymi z Suwałk Czarną Hańczą. Do 1970 roku Suwałki nie posiadały efektywnych urządzeń do oczyszczania ścieków, których rozrastające się miasto produkowało rocznie ok. 400 tysięcy metrów sześciennych. 

  

    

W latach osiemdziesiątych w zatokach Hańczańskiej i Słupiańskiej prawie co roku występowały śnięcia ryb. Z braku dostatecznej ilości tlenu rozpuszczonego w wodzie dusiły się sielawy, sieje, węgorze. Pod wpływem zanieczyszczeń, zarówno miejskich jak i docierających ze zlewni bezpośredniej (ośrodki wypoczynkowe, wsie), silnie zmieniła się roślinność porastająca dno, masowo obumierały charakterystyczne dla wód o małej żyzności zbiorowiska ramienic.

  

Utworzenie w 1976 roku Wigierskiego Parku Krajobrazowego wymusiło większą troskę o stan czystości wód, choć z prawdziwego zdarzenia oczyszczalnię ścieków w Suwałkach oddano do użytku dopiero w 1986 roku. Pomimo prawidłowej pracy tego obiektu redukcja związków azotu i fosforu w ściekach była niewystarczająca, co powodowało dalsze użyźnianie Czarnej Hańczy i jeziora Wigry. W 1995 roku zakończono modernizację oczyszczalni.

    

Unowocześniony, mechaniczno-biologiczny proces oczyszczania został dodatkowo rozszerzony o chemiczne usuwanie fosforu. Pozwoliło to w znacznym stopniu zmniejszyć ładunek zanieczyszczeń dopływających z Suwałk. Obecnie ładunek biogenów docierających z tego źródła może już być "zagospodarowany" przez Wigry bez dalszego pogarszania się jakości wód tego jeziora. Poprawie uległy także warunki sanitarne. Według prowadzonych w ostatnich latach badań mikrobiologicznych, główne akweny Wigier charakteryzują się dobrą jakością wody, a niewielkie zanieczyszczenie bakteriologiczne utrzymuje się jedynie w Zatoce Hańczańskiej i w Wigierkach, w okolicy Gawrychrudy.   

  

Od momentu utworzenia parku narodowego stopniowo eliminowane były także i inne źródła zanieczyszczenia wód. Działania podejmowane przez WPN oraz lokalne samorządy objęły między innymi: budowę oczyszczalni we wsi Bryzgiel (1996 r.), instalację przydomowych oczyszczalni ścieków przy leśniczówkach parku i budowę sanitariatów w obiektach turystycznych (m.in. na polu namiotowym Jastrzęby i na plaży w Krzywem). W przyszłym roku rozpoczną się prace związane z budową kanalizacji sanitarnej na obszarze od miejscowości Tartak po Suwałki. Inwestycja, realizowana w ramach dużego projektu przygotowanego we współpracy z parkiem przez miasto Suwałki i gminę Suwałki, zostanie dofinansowana przez program ISPA Unii Europejskiej.   

  

Co jednak zrobić, aby utrzymać obecny stan Wigier, a w przyszłości doprowadzić do poprawy jakości wód tego jeziora i innych ekosystemów wodnych parku? Na podstawie aktualnych przepisów ochrony środowiska oraz projektów nowych aktów prawnych autorzy założeń do planu ochrony WPN-u stwierdzili, że dla zapewnienia skutecznej ochrony wód parku przed zanieczyszczeniem i eutrofizacją konieczne jest przestrzeganie następujących zakazów:   

  • odprowadzania jakichkolwiek ścieków, nawet po oczyszczeniu, do zbiorników wodnych i rzek parku; 

  • odprowadzania nie oczyszczonych ścieków do gruntu na całym obszarze parku i jego strefy ochronnej; wyjątek stanowić mogą oczyszczalnie roślinno-glebowe, lokalizowane wyłącznie w zlewni Czarnej Hańczy na odcinku poniżej jeziora Wigry; 

  • zakazu rolniczego wykorzystania gnojowicy i ścieków bytowych w bezpośrednich zlewniach jezior; 

  • zakazu składowania nawozów sypkich i obornika bezpośrednio na glebie w odległości mniejszej niż sto metrów od brzegów wód; w strefie tej nawozy muszą być składowane na podłożu nieprzepuszczalnym, zapewniającym ochronę gleb i wód przed niekontrolowanym użyźnieniem.   

  

Dla zahamowania dopływu biogenów do wód parku niezbędne jest utrzymanie trwałej pokrywy roślinnej na brzegach jezior i rzek. Zniszczenie tej roślinności (prowadzenie prac ziemnych, przekształcenie łąk lub pastwisk na grunty orne) zwiększa co najmniej kilkudziesięciokrotnie ładunek substancji dopływających do wód. Dlatego też park tak dużą wagę przywiązuje do przestrzegania przepisów zabraniających zmian sposobu użytkowania gruntów w bezpośredniej zlewni jezior.   

  

Zachowaniu czystości wód sprzyjają prowadzone przez park zabiegi czynnej ochrony zespołów ryb (zobacz artykuły w numerach 1/2001 i 2/2003 naszego kwartalnika), a także nakładane przez park na turystów i wędkarzy obowiązki, na przykład zakaz wsypywania do jezior różnorodnych "zanęt" dla ryb.   

  

Skuteczna ochrona wód przed zanieczyszczeniem wymaga kolejnych, intensywnych działań parku we współpracy z samorządami, mieszkańcami nadwigierskich wsi i turystami. Oprócz systematycznego eliminowania ładunku substancji użyźniających wody musimy także uporać się m.in. z problemem zaśmiecania jezior i rzek.

  

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł

.

.