Nr 3/2003

 HISTORIA, TRADYCJA, KULTURA   

 

Jerzy Brzozowski

 PRADZIEJE

o najdawniejszych

mieszkańcach

ziemi wigierskiej

 

Rekonstrukcja szkieletu szałasu łowców reniferów
(fot. J.Siemaszko)

    

Najstarsze zabytki archeologiczne, znalezione w rejonie jeziora Wigry, będące jak dotąd najstarszymi świadectwami pobytu grup ludzkich na tym terenie pochodzą z dziesiątego tysiąclecia przed naszą erą, z okresu zwanego późnym paleolitem. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie przed dwunastoma tysiącami lat pojawili się tu pierwsi osadnicy. Kim byli, dlaczego przyszli i jak się tu znaleźli? To pytanie nurtuje wszystkich zainteresowanych dziejami tej ziemi.

  

Archeolodzy nazywają plemiona pierwszych nadwigierskich osadników kulturami liściakowymi. Pozostawili oni bowiem po sobie na wyniesionych, piaszczystych brzegach jezior i rzek krzemienne narzędzia i półwytwory, a wśród nich liściaki, czyli groty strzał, z których niektóre do złudzenia przypominają swoim wyglądem smukły kształt liścia. W rejonie Burdyniszek, Czerwonego Folwarku, Krzywego, Maćkowej Rudy, Piertań i wielu innych miejscowości odkryto na powierzchni zabytki należące do dwóch kultur liściakowych: świderskiej i perstuńskiej. 

  

Plemiona kultur świderskiej i perstuńskiej byli łowcami reniferów, którzy przywędrowali na nasze ziemie za ciągle przemieszczającymi się stadami tych zwierząt. Codzienny byt tych ludzi był niemal zupełnie uzależniony od obiektów ich polowań. Renifery dostarczały przede wszystkim pożywienia, ale także skór, kości, poroża i ścięgien do wyrobu ubrań, broni, narzędzi i pokrycia szałasów. Zmuszały one także ludzi do prowadzenia niestabilnego, koczowniczego trybu życia. W okresach dłuższych postojów stad zakładano obozowiska składające się - w zależności od liczebności grupy - z jednego lub kilku szałasów o drewnianym szkielecie pokrytym skórami. Codzienne menu uzupełniano zbieranymi, dziko rosnącymi roślinami i - szczególnie w strefie pojezierzy - rybami. Oprócz wymienionych już: krzemienia, rogu i kości, do wyrobu broni i narzędzi służyły także kamień i drewno. Niestety, piaszczyste środowisko, w którym zakładano obozowiska, nie sprzyja zachowaniu przedmiotów wykonanych z surowców organicznych.  

   

W tym miejscu warto się zastanowić, czy opisana wyżej historia jest rzeczywiście historią najstarszych nadwigierskich osadników. Wszystko wskazuje na to że tak, ale… Warunki sprzyjające osiedleniu się człowieka zaistniały na tym terenie już w dwunastym tysiącleciu p.n.e., kiedy to po wcześniejszym (14 tys. p.n.e.) wycofaniu się lodowca wokół Wigier pojawiła się tundra. Na niezbyt odległych Mazurach już w jedenastym tysiącleciu p.n.e. zarejestrowano obecność grup ludzkich zajmujących się polowaniem na renifery (kultura hamburska), które pozostawiły po sobie obrabiane narzędziami krzemiennymi fragmenty poroży reniferów. Mogli oni w swoich wędrówkach docierać również na Suwalszczyznę. 

   

Warto także pamiętać, że najstarsze ślady człowieka na ziemiach dzisiejszej Polski sięgają 500 tysięcy lat (Trzebnica koło Wrocławia). Przez ten czas, w trakcie kolejnych faz zlodowacenia, a dokładniej: w okresach ociepleń między zlodowaceniami, zwanych interglacjałami, istniały warunki do zamieszkiwania także obszarów nas interesujących. Jeżeli nawet taki fakt miał w tym czasie miejsce, to jego ślady zostały bądź zniszczone przez kolejne zlodowacenia, bądź przykryte grubymi utworami naniesionymi przez kolejne nasunięcia lądolodu. Patrząc więc na dzieje człowieka nad Wigrami z punktu widzenia nauki, jak długo nie zostaną znalezione konkretne dowody, tak długo obydwie opisane wyżej możliwości pozostaną nadal w sferze hipotez.

   

W końcu ósmego tysiąclecia p.n.e. na opisywane tereny napłynęły z północnego wschodu nowe grupy ludności. Byli to spadkobiercy kultury świderskiej, którzy po zmieszaniu się z grupami ludności przybyłymi prawdopodobnie aż z Syberii utworzyli na rozległych terenach wschodnich wybrzeży Bałtyku tzw. kundajski krąg kulturowy. Gospodarka plemion mezolitycznych opierała się na polowaniu na faunę leśną oraz wyspecjalizowanym zbieractwie i rybołówstwie.

  

W związku ze zmniejszeniem się obiektów polowań nastąpiła miniaturyzacja narzędzi krzemiennych. Względna obfitość pożywienia dała możliwość przejścia z koczowniczego na bardziej stabilny, wpółosiadły tryb życia.

   

 

  

Ulubionym miejscem lokalizacji obozowisk były piaszczyste brzegi rzek i jezior. Po dość intensywnym wyeksploatowaniu terenu wokół obozowiska przenoszono się kilka kilometrów dalej.

  

Duża liczba obozowisk mezolitycznych ludności kundajskiego kręgu kulturowego, znaleziona w rejonie Cimochowizny, Czerwonego Folwarku, Maćkowej Rudy, Magdalenowa, Rosochatego Rogu, Starego Folwarku i Wigier, zdaje się świadczyć o intensywnym zasiedleniu okolicy. U nasady Półwyspu Wigierskiego w Burdyniszkach przeprowadzono systematyczne badania wykopaliskowe na kilku stanowiskach, które dostarczyły bogatych inwentarzy krzemiennych.   

  

Późnopaleolityczne krzemienne groty strzał (liściaki)
z Burdyniszek i Maćkowej Rudy

   

Mezolityczny model gospodarki, ze względu na dogodne warunki środowiska naturalnego i względną ofitość pożywienia, przetrwał na ziemiach północno-wschodniej Polski dość długo, bo aż do trzeciego tysiąclecia p.n.e. Mimo iż ziemie południowej i środkowej Polski od połowy piątego tysiąclecia p.n.e. zasiedlają przybyłe z południa plemiona rolnicze, okolice Wigier zamieszkują nadal mezolityczni myśliwi z kundajskiego kręgu kulturowego. 

  

Z biegiem czasu przyswajają sobie umiejętność wytwarzania naczyń glinianych i gładzenia narzędzi krzemiennych i kamiennych (cztery tys. lat p.n.e) oraz zaczynają uprawiać ziemię i hodować zwierzęta, co powoduje ich awans do społeczeństw stojących na wyższym - wytwórczym (neolitycznym) stopniu gospodarki. Kultury nie będące już mezolitycznymi i nie będące jeszcze neolitycznymi są określane przez archeologów paraneolitycznymi. Na brzegach jeziora Wigry znaleziono ślady osadnictwa jednej z nich, zwanej kulturą niemeńską, w postaci drobnych fragmentów ceramiki charakteryzującej się dużą zawartością domieszki organicznej (trawy) w masie ceramicznej.

  

Około połowy trzeciego tysiąclecia p.n.e. docierają w rejon Wigier przedstawiciele rolniczych kultur neolitycznych. Nad Wigrami (Burdyniszki) i Żubrowem (Aleksandrowo, Remieńkiń) odkryto ślady osadnictwa kultury amfor kulistych. Były to fragmenty ceramiki oraz wyroby (siekierka i dłuto) starannie gładzone i wykonane z tzw. krzemienia pasiastego, wydobywanego z kopalni w Krzemionkach Opatowskich, położonych w Górach Świętokrzyskich. Jest dość prawdopodobne, że pochodziły one ze zniszczonego wcześniej grobowca tej kultury.

  

Dowodami osadnictwa późnoneolitycznej (schyłek trzeciego tysiąclecia p.n.e.) kultury ceramiki sznurowej są kamienne topory bojowe, krzemienne grociki strzał w kształcie serca oraz fragmenty ceramiki zdobionej odciskami sznura znalezione w Aleksandrowie, Gawrychrudzie, Piertaniach i Sobolewie.   

  

O epoce brązu (1800-550 lat p.n.e.) na opisywanym terenie wiemy niewiele. Wynika to z niemal całkowitego braku zabytków pochodzących z tego okresu i zdaje się świadczyć o słabym zaludnieniu oraz o kontynuacji w tym czasie neolitycznych procesów kulturowych. W literaturze przedmiotu pojawiały się nawet teorie o istnieniu tu pustki osadniczej. 

   

Wielkie zmiany w życiu nad Wigrami następują w połowie pierwszego tysiąclecia p.n.e. i są spowodowane przyjściem na te ziemie ludów bałtyjskich, ale o tym następnym razem.

   

    

indeks tematyczny "WIGRY" home Wigierski PN spis treści następny artykuł

.

.